Egzamin praktyczny na prawo jazdy to moment, w którym stajemy na ostatniej “prostej” w drodze po upragniony dokument. Niestety, to właśnie ten krok sprawia kandydatom na kierowców największą trudność. Według oficjalnych statystyk zdawalność egzaminu praktycznego wynosi niespełna 40%. Nietrudno więc napotkać na pytania kursantów, dotyczących tego, jak prawidłowo podejść do egzaminu praktycznego, aby go zdać.
Pozytywne nastawienie to podstawa
Pomyśl sobie, że każdego dnia w Polsce przeprowadza się setki egzaminów na prawo jazdy. Spora część z nich kończy się uzyskaniem pozytywnego wyniku. Nie martw się więc na zapas, skoro około 40% podejść kończy się sukcesem, Twoje podejście to jedynie formalność w drodze po prawo jazdy. W końcu jazda egzaminacyjna to niemalże to samo, co kolejna godzina szkolenia z instruktorem, z tą różnicą, że egzaminator nie będzie udzielać wskazówek, ale sprawdzi Twoje umiejętności w praktyce.
Bądź pewny swoich umiejętności
Podchodząc do egzaminu na prawo jazdy, powinniśmy być pewni naszych umiejętności. Etapem końcowym kursu nauki jazdy jest egzamin wewnętrzny przeprowadzany przez instruktora z ramienia szkoły jazdy. W praktyce jest to przejazd po placu manewrowym oraz pokonanie trasy egzaminacyjnej. Z tym że w odróżnieniu od zwyczajnych jazd szkoleniowych, mówimy tu o jeździe, podczas której instruktor daje nam przysłowiową “wolną rękę”, skupiając się wyłącznie na dbałości o bezpieczeństwo oraz wskazywaniu błędów. Jest to moment, w którym musimy wykazać się umiejętnościami. W przypadku, gdy instruktor stwierdzi zbyt dużą ilość błędów, egzamin wewnętrzny uznaje się za niezaliczony. Tym samym szkoła jazdy nie wyraża zgody na podejście do egzaminu praktycznego. W takiej sytuacji zalecane są dodatkowe jazdy doszkalające, podczas których kursant ćwiczy elementy techniki jazdy, w których popełnia najwięcej błędów lub nie czuje się pewnie.
Podejdź do egzaminu za kierownicą samochodu, który znasz ze szkoły jazdy
Dużym problemem dla wielu kursantów jest fakt, że egzamin odbywa się przy użyciu innego modelu samochodu, niż ten, którym poruszali się w ośrodku szkolenia kierowców. Jakkolwiek doświadczony kierowca nie będzie odczuwać większych problemów z powodu przesiadki do innego, obcego, nowego pojazdu, tak osoba, która ma na koncie 30 godzin za kierownicą, może nie czuć się pewnie w innym modelu samochodu. Inna budowa auta pod maską, inne umiejscowienie włączników świateł czy przełączników kierunkowskazów, wyczucie sprzęgła oraz skrzyni biegów. W teorii to tylko mało znaczące detale, ale w połączeniu z dużym stresem mogą negatywnie wpłynąć na wynik egzaminu. Receptą na ten problem, o której nie każdy wie, jest egzamin samochodem szkoły jazdy. Taką możliwość udostępnia zdecydowana większość, o ile nie wszystkie ośrodki egzaminacyjne. To ważny argument, ponieważ z pewnością inne pojazdy mogą być wykorzystywane przykładowo w Częstochowie, inne w Warszawie, a jeszcze inne w Trójmieście.
Skup się na jeździe, nie martw się obecnością egzaminatora
Zasadniczo zasiadający na miejscu pasażera egzaminator jest osobą, która wskazuje nam trasę przejazdu oraz kontroluje nasze poczynania za kierownicą, dbając jednocześnie o to, by jazda odbywała się z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Egzaminator nie powinien być w żaden sposób stronniczy, więc nie musimy martwić się o to, że będzie starał się celowo nas “oblać”. Podejdź do egzaminu na spokojnie, wyobraź sobie, że siedzący obok pracownik ośrodka egzaminacyjnego to Twój instruktor, jedź tak jak podczas jazd szkoleniowych i staraj się nie rozpamiętywać błędów, jeżeli takowe Ci się przydarzą. Pamiętaj, że dopóki egzaminator nie naciśnie hamulca, kończąc w ten sposób Twój przejazd, wszystko jest jeszcze możliwe.
Oblany egzamin to nie tragedia
Jakkolwiek dobrze nie bylibyśmy przygotowani do egzaminu, zawsze istnieje ryzyko niepowodzenia. Czasami sytuacja na drodze zmusi nas do nagłej, nieprzemyślanej decyzji, albo zwyczajnie z roztargnienia popełnimy błąd. W takiej sytuacji warto jednak puścić w niepamięć niezdany egzamin. Oczywiście należy wyciągać wnioski z popełnionych błędów, ale… co było, to było… liczy się to, co będzie. Nie udało Ci się zdać? Zapisz się na kolejny egzamin, możesz też rozważyć dodatkowe lekcje w szkole jazdy, które z pewnością pomogą Ci nie tylko udoskonalić umiejętności, ale także pozytywnie nastawić się na kolejne podejście!
Chcesz sprawnie i szybko zdać prawo jazdy w Częstochowie? Zgłoś się do nas i dołącz do tysięcy zadowolonych kursantów 🙂